Lovecraftowskie wojny

Świat legł w gruzach, jak okiem sięgnąć wszędzie zniszczenie i pożoga. Kosmiczne horrory zstąpiły na ziemię i postanowiły zamieść resztki, które zostały. Tym razem odświeżymy sobie Cthulhu Wars i to, jak gra sprawdza się po niemal 2 latach od czasu, gdy zaczęła się pojawiać na półkach z grami.

Więcej »

W dolinie druidów

Wyniszczona ziemia leżała odłogiem, aż miłujący naturę druidzi postanowili urządzić sobie wyścigi, kto szybciej i lepiej ją naprawi. Zapraszam na rozluźniający pasjansowiec z ciekawymi mechanizmami – Mystic Vale.

Więcej »

Wymłóć sobie przygodę

Linia gier zakotwiczonych w świecie Warhammera  Fantasy i Warhammera 40k jest dość szeroka i posiada w swoim wachlarzu zarówno tytuły świetne, jak i  godne szybkiego zapomnienia. Dzisiaj zapraszam do recenzji jednej z młodszych uczestniczek tej rodziny.

Więcej »

Pionki głębokich wód

low_pb_01

Forgotten Realms to jeden z fantastycznych światów magii i miecza, w którym oficjalnie od 1987 roku osadzano produkty z linii D&D (Dungeons & Dragons), gry popularnej w środowiskach lubiących klasyczne „papierowe RPG” (pen and paper RPG). Dzisiaj na Zapomniane Krainy możemy się natknąć niemal wszędzie – w grach video, książkach, komiksach oraz grach planszowych. Tym razem przedstawię tym, którzy jeszcze nie znają a innym tylko przypomnę właśnie taki tytuł – Lords of Waterdeep.

Więcej »

Kosmiczna dywersyfikacja

ce_pb_01

Istnieją gry, które są świetne w momencie pojawienia się na rynku, a potem bardzo brzydko się starzeją… Mechanicznie zaczynają niedomagać. Pomysły z nich stają się nudne, w porównaniu z nowszymi produkcjami, a wszystko jest po prostu płytkie i słabe. Są też gry, które nie zestarzeją się nigdy, a ich niesamowitość będzie nieprzemijająca po kres czasów planszówek. Dzisiaj o takim tytule…

Więcej »

Mania mazania

pcm_pb_01

Masz mazak, masz tabliczkę do rysowania i masz hasło – a teraz rysuj. Tak najszybciej opiszemy większość gier kalamburopochodnych. Zwykle za nimi nie przepadam. Potrafią frustrować, bo nie masz farta do haseł, gorzej rysujesz albo członkowie twojej drużyny w oczywisty sposób pomijają wszelkie istotne do odgadnięcia hasła elementy. No i z dużą dozą nieufności podszedłem do Pictomanii. Gry podpadającej pod kategorię rysowania i odgadywania haseł.

Więcej »

Tosterem jestem

bsg_pb_01

Paradoksalnie zmieniając Motyla na Cylona – tekst piosenki Ireny Jarockiej idealnie wpasowuje się w serial rozpoczynający swój bieg w 2003. Battlestar Galactica, o którym mowa, to wznowienie starej serii s-f z 1978 roku pod tym samym tytułem. Na jego podstawie powstała niezwykła gra planszowa.

Więcej »

Przyjemne nico

Z_pb_01

Niby nic a cieszy. Dzisiaj bardzo prosta i lekka gra – wypełniacz pod tytułem ZERO. Mały twór pewnego znanego matematyka z kraju za Odrą. Człowieka który jest istną fabryką abstrakcyjnych mechanik do gier planszowych od początku lat dziewięćdziesiątych.

Więcej »

Bestie na tronie

PWT_pb_01

Cthulhu, King Kong, Godzilla i kilka innych potworów wchodzi do baru… a potem zaczyna się karczemna bijatyka rodem z Pacific Rim. Ubij pozostałych, albo obłów się najbardziej z całej zgrai. Dzisiaj przypominam wyśmienitą kościankę od Richarda Garfielda – Potwory w Tokio z dodatkiem Doładowanie.

Więcej »

Pokojowo

R2_pb_01

Dawno, dawno temu… Miałem okazję zobaczyć horror sci-fi pod tytułem Cube. Do tej pory pamiętam ciężar tego filmu, który w niesamowity sposób wlewał klaustrofobiczną paranoję w oczy czternastolatka. Dodam, że akurat na film nie waliły tłumy i seans był w sobotę, z rana – wyobraźcie sobie niemal puściutką salę, gdzie widoczny brak innych w kinie (na sali było pięć osób) kompletnie wsadza was do pokoju z bohaterami tej historii. Niezwykle ucieszyłem się, kiedy okazało się, że ktoś zainspirował się nim i stworzył grę Room 25.

Więcej »

1 2 3