Grywacie w gry typu kładzenie kafeków (tile placement)? Wiecie – Infinite City, Kakao, Carcassone, albo dowolna inna gra, w której układacie stos kafelków, z których potem budujecie planszę. Generalnie jest drobna rzecz, która mnie w nich irytuje, mianowicie nierówne rozsypujące się stosiki, tudzież dzielenie kafelków na kilka stosów „żeby było wygodniej” i postanowiłem się z tymi drobnostkami uporać budując podajnik.
Tag: Infinite City
Tytuł gry
Wtopiełeś! idzie do kajecika
Jakiś czas już nie było nic do zrobienia samemu, więc czas ruszyć linijki, utoczyć trochę kleju i pociąć kilka paluchów! Niekiedy zdarza się, że twórcy pomijają dodawanie do pudełka z grą notesu do zapisywania punktacji, albo dodają cieniutki, który po niedługim czasie intensywnego orania tytułu topnieje w oczach, aż nie pozostaje nam nic, jak zapisywanie punktacji po byle karteczkach. Jednym z takich tytułów jest Infinite City, którego recenzje mogliście niedawno przeczytać. Może nie jest to jakiś wielki problem, by punktacje zapisywać na czym popadnie, ale jednak wrażenia estetyczne według mnie poprawiają jakość rozgrywki i satysfakcję z wygranej. Dlatego w ten weekend zrobimy sobie notes. Więcej »
Korporacyjne szczury
Chcieliście kiedyś pograć w grę kafelkową (tile placement), tak by gra była czymś więcej niż losową układanką? Jeżeli tak, to przedstawiam wam grę, która, jak się okazuje, wielu ludziom przeszła obok radaru – Infinite City.