Niedziela… leniwy dzień, żeby sobie odpocząć, z tym że nie dla wszystkich – Czas na granie w muzeum! Pobudka o 8, dwie kanapki na szybko z cyklu „co było w lodówce położyłem na chleb i polałem keczupem”. Chwilka postoju przy ekspresie (w tle ilustracja spokojną marketową muzyczką). BUM! Kawa gotowa, wypić, zagryźć i poranna toaleta. Umyć, ubrać, zapakować i w drogę. 15 minut do 9 i naginam prężnym krokiem w stronę Muzeum Zabawek i Zabawy w Kielcach. Zegar na wieży zaczyna wybijać punkt, gdy akurat wchodzę przez bramę, jeszcze tylko trochę schodków i jestem na sali, w której odbywają się spotkania z planszówkami.
Tag: Olympos
Tytuł gry