Lubicie League of Legends, Heroes of the Storm albo Dote2? A może jesteście fanami jakiegoś jeszcze innego tytułu z kategorii MOBA (Multiplayer Online Battle Arena) i zastanawialiście się, czy ktoś pokusił się na przeniesienie tego gatunku na planszę?
Pchaj pingwina
Pamiętacie z dzieciństwa zabawkę zwaną powszechnie Wańką-wstańką? Gdzie, nie ważne jak popychana czy rzucana postać, zawsze wstawała do pionu dzięki przesuniętemu środkowi ciężkości. Dzięki pomysłowemu zastosowaniu jej przez Briana Gomeza w grze planszowej, miałem okazję wrócić do dziecięcych lat bawienia się nią.
Biblioteka w boju
Intensywny weekend za mną, czas podzielić się wrażeniami i streścić, co się działo na III Wielkim Boju Planszówkowym, który odbył się 21 i 22 stycznia w Wojewódzkiej Bibliotece Publicznej im. Witolda Gombrowicza w Kielcach.
Wymłóć sobie przygodę
Linia gier zakotwiczonych w świecie Warhammera Fantasy i Warhammera 40k jest dość szeroka i posiada w swoim wachlarzu zarówno tytuły świetne, jak i godne szybkiego zapomnienia. Dzisiaj zapraszam do recenzji jednej z młodszych uczestniczek tej rodziny.
Czas goni nas
Myśleliście kiedyś, by zrobić sobie zegar przypominający wam, która jest tura? Albo wygodny znacznik pozwalający śledzić przebieg sekwencji w turze? Dzisiaj, po świąteczno-sylwestrowej przerwie, czas zająć ręce czymś przydatnym dla naszego hobby.
Jestem krasnalem i kopię sobie dziurę
Zima schodzi z gór, a krasnale trzęsą portkami. Dzisiaj o jednej z najsłodziej wyglądających gier w jakie ostatnio miałem okazję zagrać. Jako jedna z krasnalich rodzin zetrzemy się z innymi brodatymi pokurczami w jesiennej zawierusze.
Poczuj zew
Budzisz się, aż po horyzont widzisz rozciągającą się wielką biel świata pokrytego kołdrą śniegu. Z szarego nieba spływa całun ciszy, nie wiesz kim ani czym jesteś. W głębi siebie czujesz, że coś cię wzywa, czujesz zew, za którym musisz podążać… czas rozpocząć podróż.
Pionki głębokich wód
Forgotten Realms to jeden z fantastycznych światów magii i miecza, w którym oficjalnie od 1987 roku osadzano produkty z linii D&D (Dungeons & Dragons), gry popularnej w środowiskach lubiących klasyczne „papierowe RPG” (pen and paper RPG). Dzisiaj na Zapomniane Krainy możemy się natknąć niemal wszędzie – w grach video, książkach, komiksach oraz grach planszowych. Tym razem przedstawię tym, którzy jeszcze nie znają a innym tylko przypomnę właśnie taki tytuł – Lords of Waterdeep.
Przepychanki daimyo
W historii Japonii był taki okres jak Sengoku. Rozpoczęty przez zamach stanu ery Meiō, kiedy Masamoto Hosokawa wypędza ze stolicy dziesiątego szoguna rodu Ashikaga. Czas, w którym lokalni władcy – daimyō, nieustannie walczyli o władzę i wpływy. Dopiero po 100 latach, kiedy Hideyoshi Toyotomi podporządkowuje sobie ród Hōjō i jednoczy wszystkie prowincje, następuje koniec walk o dominację. Dzisiaj wcielimy się w samurajów, uczestników tej stuletniej potyczki, w szybkiej grze karcianej – Zipang Portable.
Kosmiczna dywersyfikacja
Istnieją gry, które są świetne w momencie pojawienia się na rynku, a potem bardzo brzydko się starzeją… Mechanicznie zaczynają niedomagać. Pomysły z nich stają się nudne, w porównaniu z nowszymi produkcjami, a wszystko jest po prostu płytkie i słabe. Są też gry, które nie zestarzeją się nigdy, a ich niesamowitość będzie nieprzemijająca po kres czasów planszówek. Dzisiaj o takim tytule…